sobota, 3 listopada 2012

Prolog


Wdech i wydech …
Dlaczego teraz stało się to tak ciężkie?
Cały świat jakby stanął w miejscu. Dookoła mnie ciemność, a ja stoję na środku tego bezmiernego pustkowia sam, otępiały i zdezorientowany.
Co się tak w ogóle stało? Gdzie ja jestem ?
To jedne z wielu pytań, na które wciąż nie mogę znaleźć odpowiedzi.
Zamazane wspomnienia przelatują przez moją głowę jak nieuchwytne ptaki rwące się do lotu, a ja jestem zbyt słaby by któreś z nich pochwycić.
Nagle, w głębi tego ciemnego korytarza, w którym się znajduje pojawia się światło …
Nikły blask rozdzierający ogarniający mnie mrok, który z każdą chwilą wkrada się coraz dalej.
Choć wiem, że nie powinienem ruszam w tamtą stronę.
Już prawie do niego doszedłem, wyciągam rękę …
I niewyobrażalny ból przeszywa całe moje ciało... To jest nie do zniesienia. Nikt jednak nie słyszy moich krzyków, w tej głuszy nie ma żadnego żywego stworzenia … Ale skoro tak sądzę …
Czy ja też już nie jestem żywy? Czy to możliwe?
Po agonii którą przeżywam, to raczej błędna teoria … A może duchy też cierpią …
Moje rozmyślania przerywa czyjś głos …
Powoli zwijając się z bólu czołgam się w jego stronę. No dalej, jeszcze tylko trochę to będzie kres twojej podróży i nie ważne jak ona się zakończy – mówi głos w mojej głowie.
Ostatkiem sił podnoszę się i chwiejnym krokiem, potykając się o własne nogi brnę dalej w tamtym kierunku.
Głos staje się coraz wyraźniejszy … Już prawie jestem u celu. Czuję to.
Już nic nie może mnie powstrzymać. Zbyt daleko doszedłem by teraz się poddać.
Wtem ogarnia mnie światłość, a moje ciało przed chwilą przepełnione bólem odpręża się i całe cierpienie znika.
Z cichym westchnieniem zaciskam pięść … ach jak długo nie dane było mi tego zrobić.
I w tym momencie ponownie słyszę ten głos:
-Miło, że w końcu raczyłeś dać nam jakiś znak życia, lekarze już nie mieli nadziei, że się wybudzisz
Lekarze? Wybudzę? Co się do cholery stało? Dlaczego ja nic nie pamiętam ? …

Ktoś dotknął delikatnie mojego ramienia i wyszedł z pomieszczenia, w którym się znajdowałem.
Szybkim ruchem starałem dotknąć ręką mojego lewego boku, co poskutkowało ukłuciem bólu, który nie ustępował. Pod moimi powiekami zrobiło się wilgotno od zbierających się tam łez …
Jak to wszystko cholernie boli!
Chciałem drzeć się na cały głos, by ktoś coś zrobił, by to przestało mnie ranić … bym przestał czuć.
To wszystko było tak przytłaczające, moje ciało było ociężałe, jakby leżało pod stertą gruzu, a ja nie miałem pojęcia co było tego przyczyną.
A wiecie co jest najgorsze?
Najgorsze jest to, że się bałem.
Leżałem tam jak zbity szczeniak, który czeka na swoja mamusię jak na zbawienie.
Nie byłem wstanie nawet podnieść powieki …
Po prostu nie miałem na to dość odwagi …

......................
A więc macie prolog :)
Podoba się? mam nadzieje, że tak ;)
Czekam na Wasze opinie w komentarzach ;D
Wiem, ze dodałam wcześniej niż zapowiadałam, ale to głównie zasługa wariatki i dziewczyn, które pozdrawiam ;***
Tyle, że nie wiem kiedy dodam rdz... ;p
A wiec na razie i do następnego ;*****

11 komentarzy:

  1. moja?
    a weź się w dupę pocałuj, bicz xD
    i to jest pornolog, nie prolog, zapamiętaj! xD
    i moim zdaniem jest świetny ^^
    a jak coś jest świetne moim zdaniem, to jest świetne na serio!
    powinnaś już to wiedzieć, po tylu dniach naszej znajomości.
    ponoć mnie znasz ;p
    i wiesz, że mnie nie przegadasz :D
    pozdro, chucherko. ;D

    OdpowiedzUsuń
  2. fachowiec ?
    hahahahahahahahhaahhaha
    no tak to ja xd
    nie to tak na serio to świetny prolog !
    i nie mówię tego żeby ci przykro nie było albo żeby nie było że ci nie odpisałam tylko na prawdę kawał dobrej roboty ;)
    tylko chciałabym wiedzieć kto to wszystko mówi !
    nie każ mi długo czekać ! ;**
    no kocham cie normalnie ♥

    OdpowiedzUsuń
  3. Kto inny, jak nie Ty, potrafi tak świetnie opisywać emocje?
    Znakomity prolog, co chwila do niego wracam i czytam jeszcze raz <3
    Nawet nie wiesz, jak bardzo budzisz moją wyobraźnię do życia ;*
    Czekam na rozdział z niecierpliwością ♥

    OdpowiedzUsuń
  4. Prolog ogromnie mi się podoba ...
    Jest wręcz niesamowity ♥
    Nie pozostaje mi nic innego jak czekać na rozdział ; p

    Zapraszam również do mnie : http://gladyoucame-storyofthewanted.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. Zajebisty prolog:) Jak nie dasz szybko rozdziału to nie ręczę za siebie;)
    Zapraszam do mnie:

    http://natalia18wosko18.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  6. ♥ BOSKO! :D
    Mam nadzieję, że rozdział pojawi się szybko, bo chyba nie wytrzymam xD
    Weny ;]

    OdpowiedzUsuń
  7. łoo... brak mi słów. jest na razie tak tajemniczo, ale klimat ^^
    1 rozdział chcę ^^
    PS. http://opowiadanie-o-tw-3.blogspot.com/ zapraszam na prolog na nowym blogu, chociaż zrozumiem, jeśli nie będziesz chciała czytać tego gówna ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Prolog niesamowity!!!!!
    Brak mi słów...
    Genialne!!!!
    Czekam na więcej ;***

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo interesujące ^^.
    Tak bardzo, że chcę już przeczytać następną część ;))
    Postaraj się jak najszybciej o następny ;D ;*

    OdpowiedzUsuń
  10. a więc mamy prolog...
    zapomniałaś dodać, że mamy super świetny prolog! ^^
    racja, dużo się raczej nie działo...
    ale muszę Ci powiedzieć, że wystarczająco dużo, aby mnie zaciekawić i jestem pewna, że raczej się z tym opo. nie rozstanę! :*
    czemu?
    a) to opowiadanie pisze jedna z moich najulubieńszych pisarek :*
    b) wiem, że masz talent i świetny styl, przez co będzie mi się czytało jeszcze milej :*
    c) prolog mnie wciągnął... :)
    d) bo to opowiadanie jest Twoje,a Ciebie kocham w szczególności i wiem, ze Ty + blog = mistrzostwo świata! ♥
    z niecierpliwością czekam na 1 rozdział...^^
    stety xd
    pisz szybciutko następny kochanie.♥

    OdpowiedzUsuń
  11. świetny prolog
    opowiadanie zaczyna się bardzo ciekawie i już zaczyna mi się podobać :)

    OdpowiedzUsuń